Mustang, Tybet pierwotny – trekking
„W dalekiej dolinie za oblodzonymi szczytami Himalajów żyje król z innych czasów. Jego zamek jest zabudowany z kamieni i błota, jego skarbami są owce i konie, jedyny strażnik to mastif o sierści czarnej jak smoła (…) jego królestwo pobudza wyobraźnię podróżnika który szuka krainy ze snu…”
Królestwo Mustangu położone jest w granicach Nepalu po północnej stronie grani głównej Himalajów, za masywem Annapurny i Daulagiri tuż przy granicy z Chińskim Tybetem. Geograficznie i kulturowo Mustang jest integralną częścią Wielkiego Tybetu. Chińska aneksja Tybetu na przełomie lat 50/60-tych ubiegłego wieku oszczędziła Mustang, który pozostał w granicach Nepalu i był niedostępny dla cudzoziemców aż do 1991 roku. Po tym terminie rząd Nepalu nadal ograniczał dostęp do tego regionu , wydając tylko 1000 pozwoleń wjazdowych rocznie.
W tej chwili limity liczby trekerów i turystów zostały zniesione, ale koszt pozwolenia jest bardzo wysoki. Dlatego nadal niewiele osób odwiedza Mustang, a na trasach górskich nie spotkasz czasami nikogo podczas cało-dziennej wędrówki. Długa izolacja od świata tego regionu sprawiła zachowanie autentycznej tybetańskiej kultury i klasztorów.
Tradycja i religia Mustangu po dzień dzisiejszy zachowała wszystko to, co powoli znika z chińskiego Tybetu. To tu znajdują się jedne z najstarszych świątyń buddyjskich na świecie i średniowieczne klasztory.
Ludzie zamieszkujący tereny Mustangu nazywają się Lopa co oznacza „ludzie z Lo”.
Niestety już niedługo ukończona zostanie tranzytowa droga z Chin do Nepalu przez Mustang. Przejście graniczne po stronie Chińskiej praktycznie jest już gotowe. Droga zmieni ten region bezpowrotnie.
Spieszmy się aby zobaczyć ten świat wyjątkowej kultury, który na naszych oczach ginie. Warto zobaczyć taki Mustang jakiego za kilka lat już nie będzie. Zapraszam na nasz trekking. Warto.