Eco turystyka – nasze Kilmandżaro i safari

Eco turystyka – nasze Kilmandżaro i safari

Nasz świat fauny i flory jaki znamy na naszych oczach powoli umiera. W 2018 roku ostatni samiec nosorożca białego północnego zmarł w Afryce . Nadal żyje jeszcze stosunkowo mała liczba nosorożców czarnych Proszę sobie wyobrazić , że w latach 50-tych XX w populacja tych ginących zwierząt przekraczała 850 000. W tej chwili nosorożców czarnych jest na całym świecie tylko ok 5 tys. Statystycznie przez 70 lat ilość tych zwierząt spadła 160 krotnie. Powód: człowiek i jego żądze.

Od lat 90-tych ub. stulecia prowadzę grupy na Kilimandżaro i safari w Afryce. Osobiście na własne oczy widzę zmniejszanie się populacji zwierząt w Parkach Narodowych Afryki na przestrzeni 25 lat. Zawsze po wyprawie na dach Afryki jedziemy z grupą na safari. Odwiedzamy Serenegeti, Jezioro Maniara i Rezerwat Krater Ngorongoro – jedyne takie miejsce na Ziemi. Tu można jeszcze spotkać i zobaczyć nosorożce czarne. Czy uda się zatrzymać katastrofę i ocalić ginące gatunki?

Poznanie przyrody Ziemi poprzez uczestnictwo w eco-wyprawach adventure to też rodzaj edukacji i pomocy istniejącym Parkom Narodowym Afryki. Zobaczyć i poznać , zrozumieć i docenić wartość tego świata. Świadoma eko-turystyka, którą jako agencja staramy się upowszechniać od lat daje naszym uczestnikom wyjazdów lepsze zrozumienie zagrożeń, daje motywacje i poparcie tu w Europie i wszędzie na Ziemi do działań pomocowych w ochronę ginącego świata. Spieszmy się zobaczyć i ratować ten ginący świat. To nasz świat, innego nie mamy.

W tym roku we wrześniu rusza nasza kolejna grupa, pierwsza po tzw. pandemii. Na ten wyjazd są jeszcze tylko dwa wolne miejsca. Zapraszamy. Zadzwoń tel. 605 043 453 Jerzy Kostrzewa. Wejdź też na naszą zakładkę: Wyprawa Kilimandżaro i safari

Samotny słoń w Ngorongoro - fot. Jerzy Kostrzewa
Samotny słoń w Ngorongoro – fot. Jerzy Kostrzewa